środa, 22 października 2025

A.Franczak "Żaba. Mała opowieść o żałobie"

 Żałoba po stracie bliskiej osoby to trudny czas. Dlaczego nie może wrócić to, co było wcześniej, dlaczego nie da się obudzić z tego złego snu?

Również bohaterka książki „Żaba. Mała opowieść o żałobie” niespodziewanie styka się ze śmiercią (babci) i pewnego dnia przychodzi do niej żaba, czyli żałoba. Przesłania cały świat i za nic nie daje się odpędzić. Z czasem dziewczynka zaczyna rozmawiać z żabą, która opowiada jej o tym, że dobrze jest płakać, by minął smutek, że trzeba krzyczeć, by wykrzyczeć gniew i trzeba opowiedzieć o swoich uczuciach, by nie czuć lęku…W ten sposób czytelnik i mały i duży dostaje prostą a zarazem ważną instrukcję, jak sobie poradzić z żałobą by w niej nie utknąć, aby pewnego dnia mogła się zmniejszyć i mogło powrócić życie.

Narracja w „Żabie” jest zgrabna, widać pewne elementy wspólne z inną książką o żałobie M.Sztymy czyli „Pustką” („Żaba” jest jednak bardziej rozbudowana), a także z „Tkaczką chmur” A.Jackowskiej, z tą różnicą, że książka A.Franczak nie nawiązuje tak mocno do baśniowości. „Żaba” jest bardziej syntetyczna z punktu widzenia psychologii żałoby, jej przekaz jest skrótowy i bezpośredni, a przez to też, niestety, finalnie bardziej poradnikowy niż literacki.












Żaba. Mała opowieść o żałobie

A.Franczak

Albus 2025

wiek: 6+

niedziela, 19 października 2025

F.Pintadera "Dlaczego płaczemy?"

 „Gdybyśmy nie płakali, zamienilibyśmy się w kamienie

Choć tytuł książki brzmi technicznie i edukacyjnie, jej treść mocno zanurza się w sferę emocji, głównie dzięki poetyckim, nieoczywistym ilustracjom A.Sender. Krótki dialog mamy z synkiem jest okazją do tego, by opowiedzieć jak bardzo łzy są ważne i pomocne. Najczęściej przyczyną płaczu jest to smutek, który chce się wydostać z ciała, ale czasem łzy wywołuje też złość i bezradność. Płacz oczyszcza emocje, przynosi ulgę a w konsekwencji pomaga lepiej poradzić sobie z trudną sytuacją.

„Dlaczego płaczemy?” to niedługa książka, ale na ważny temat, bo jak stwierdza autor - „płacz pomaga nam wzrastać”.












Dlaczego płaczemy?

F.Pintadera

Natuli – dzieci są ważne 2024

Wiek: 4+


piątek, 17 października 2025

J.Pieńkowski "Haunted house"

Książki pop-up mają to do siebie, że się szybko niszczą z powodu tarmoszenia przez małe rączki, ale za to zabawa jest przednia. „Haunted house” J.Pieńkowskiego to książka u nas wciąż nie wydana, ale bez trudu można ją nabyć na platformach sprzedażowych, a angielski tekst nikomu w zabawie nie przeszkadza😉. Fantazja Pieńkowskiego jest niesamowita, „Haunted house” to jedna z tych książek, które pokazują, jak wiele w książkach jest potencjału, zaś Pieńkowski to prawdziwy Artysta.















Haunted house
J.Pieńkowski
Walker Books 2005
wiek: 4+

środa, 15 października 2025

Dzidziuś. Niewielka książeczka o wielkiej stracie

Mała bohaterka książki cieszy się, że będzie miała rodzeństwo. Widzi dzidziusia na zdjęciu USG swojej mamy, zastanawia się nad zabawkami dla małej siostry.

Pewnej nocy mama jednak musi nagle jechać do szpitala i dzień później dziewczynka dowiaduje się, że dzidziuś umarł. Mama płacze, tata ją wspiera, a dziewczynka jest rozczarowana i zła, że nie ma upragnionego rodzeństwa.

„Dzidziuś” to rzeczywiście krótka (niewielka) historia, tak jak jest to wspomniane w tytule. Autorka do minimum ograniczyła pozostałe informacje, by skupić się na stracie i jej przeżywaniu. W subtelny sposób podpowiada, że zarówno smutek jak i złość to naturalne emocje w przypadku żałoby.

Rodzice dziewczynki nie chcą zapomnieć o utraconym dziecku. Stąd zdjęcie z USG ląduje w rodzinnym albumie, a tata sadzi drzewko na pamiątkę. Niektórych może dziwić takie zachowanie, jednak żałoba ma wiele twarzy. Być może najtrudniej jest udawać, że nic się właściwie nie stało i ten ktoś kto umarł, właściwie nigdy nie był. A przecież został tam kawałek serca. Stąd dobrze jest mieć miejsce, by w razie potrzeby móc - pomyśleć.












Dzidziuś. Niewielka książeczka o wielkiej stracie

A.Baranowska

Ilustratornia 2012


wtorek, 14 października 2025

K.Stoparczyk „Jak mieć w życiu frajdę”

We wrześniu całą Polskę obiegła tragiczna wiadomość o nagłej śmierci popularnej i lubianej dziennikarki Kasi Stoparczyk. W mediach społecznościowych pojawiło się wiele fragmentów jej wywiadów z dziećmi, które uwielbiała, a przez to też, wyraźnie jak nigdy wcześniej, można było usłyszeć jej najważniejsze życiowe przesłanie - „dajcie dzieciom głos”.

Stoparczyk prowadziła wywiady we właściwym dla siebie stylu i dobrze się to czuje również w książce „Jak mieć w życiu frajdę”, która stanowi zapis kilkunastu wywiadów z pisarzami/sportowcami/muzykami, wyemitowanych w ramach cyklu „Myślidziecka 3/5/7”. Stoparczyk nie boi się zapytać o rzeczy naprawdę ważne (za co byś sobie małemu podziękował?, po co jest życie?), nie szuka przy tym sensacji, bo zależy jej na usłyszeniu głosu dziecka w rozmówcy. . Wszyscy rozmówcy dziennikarki to ludzie, którzy odnieśli sukces, ale którzy zarazem podkreślają, jak bardzo ważna jest dla nich rodzina i życie według wartości. Czytelnik czuje, że przy Stoparczyk rozmówca nie czuje się oceniany, może zachowywać się naturalnie (jak dziecko!) a nawet trochę się odsłonić. Bardzo autentyczne i pozytywne wywiady.








Jak mieć w życiu frajdę

K.Stoparczyk

WAM 2021


poniedziałek, 13 października 2025

C.Doerrfeld „Do widzenia, dzień dobry”

Mała bohaterka książki C.Doerrfeld boleśnie żegna się o poranku z mamą, ale już za chwilę poznaje kolegę w przedszkolu. Po południu ze smutkiem rezygnuje z podwórka, ale po chwili okazuje się, że w domu też się można dobrze bawić. Bardzo przeżywa, gdy jej przyjaciel się wyprowadza, ale na szczęście po jakimś czasie w sąsiedztwie pojawia się nowa koleżanka itd. Codzienne życiowe zmiany, które wpisują się w rytm życia.

Książka Doerrfeld próbuje oswoić małego/dużego czytelnika z nieuchronnością zmian, a także poszukać jej dobrych stron. Bo całe życie z czymś się żegnamy, by powitać nowe; zostawiamy przedszkole, by iść do szkoły, zostawiamy dom rodzinny, by założyć własną rodzinę, itd… Jest chwila smutku i tęsknoty za tym co było, ale życie ma to do siebie, że trzeba iść dalej i otwierać się na nowe, bo…Czasem okazuje się, że już dawno na to nowe (przyjaźń, szkołę, pracę) byliśmy gotowi.











Do widzenia, dzień dobry
C.Doerrfeld
Mamania 2010
wiek: 2+

sobota, 11 października 2025

Straszne historie

 Moja 10-latka niespecjalnie lubi samodzielnie czytać książki dłuższe niż komiksy, więc mocno się zdziwiłam, gdy sama z siebie przeczytała „Straszne historie” i to od deski do deski.

„Straszne historie” to zestaw klasycznych historii z dreszczykiem; o doktorze Frankensteinie, Hrabi Draculi, Dr Jekyllu i Mr Hyde, a także o Dorianie Grayu czy Jasiu i Małgosi. Tłumaczenie książki mogłoby być trochę lepsze, ale da się je płynnie czytać, nie ma dłużyzn a dużym atutem książki są klimatyczne i intrygujące ilustracje V.Mediny.











Straszne historie

Il.Victor Medina

Harper Kids 2024

Wiek: 8+